fbpx

 

Optymalizacja zakupów - Profitia

 

Usługi

Optymalizacja zakupów

Od wielu lat skutecznie usprawniamy dla naszych Klientów procesy i organizacje zakupowe generując wymierne oszczędności.

Narzędzia zakupowe

Doradzamy w doborze najlepszej metodyki i narzędzi zakupowych oraz pomagamy naszym Klientom w ich wdrożeniu.

Doradztwo w zakupach PZP

Nasi eksperci pomagają w efektywnym przeprowadzeniu postepowań w ramach Prawa Zamówień Publicznych.

Grupy zakupowe

Na bazie najlepszych światowych praktyk zakupowych zbudowaliśmy nowy na polskim rynku model konsolidacji zakupów.

Wojna celna z pespektywy organizacji zakupowych

Jedna z kluczowych wiadomości ze szczytu G-20 w Buenos Aires dotyczyła szans na zakończenie wojny handlowej między Stanami Zjednoczonymi i Chinami, która w ciągu ostatnich miesięcy osiągała coraz większą skalę.

Występuje również ryzyko jej wybuchu między Stanami Zjednoczonymi i Unią Europejską. Wzbudza ona coraz większe emocje, ponieważ rośnie świadomość jej konsekwencji w społeczeństwach. Nawet brak Rajdu Świętego Mikołaja w tym roku na giełdach (np. Dow Jones Industrial spadł 6 grudnia 2018 r. o 0,32%) przypisuje się rosnącej niepewności w zakresie wymiany handlowej między Stanami Zjednoczonymi a Chinami.

Za początek wojny handlowej można uznać deklarację D. Trumpa z 15 czerwca 2018 r., kiedy ogłosił nałożenie 25% ceł na chińskie towary o wartości 50 miliardów dolarów. Wprawdzie pierwsze cła (30% na panele słoneczne i 20% na pralki) zostały nałożone 23 stycznia 2018 r., jednak Chiny nie zastosowały aż do kwietnia żadnych retorsji. Jeszcze w maju toczyły się osobiste rozmowy w Waszyngtonie z wicepremierem Liu He. Zakończyły się deklaracją o dążeniu Chin do redukcji deficytu handlowego ze Stanami Zjednoczonymi poprzez zwiększenie z importu z tego kraju. Nie powstrzymało to jednak dalszej eskalacji, w tym deklaracji z 15 czerwca. Ostatnie cła zostały wprowadzone 17 września 2018 r. na import z Chin o wartości 200 miliardów dolarów, na co Chiny odpowiedziały dzień później 10% cłem na dobra o wartości 60 miliardów dolarów. Wg danych z listopada 2018 r. deficyt handlowy Stanów Zjednoczonych rośnie piąty miesiąc z rzędu w związku z czym na razie nie osiągnięto celu zwiększania ceł. 

Pytanie czy taka wymiana ciosów między gospodarczymi potęgami, która zmienia sytuację ekonomiczną na świecie, wpływa też na pracę kupców i sposób funkcjonowania jednostek zakupowych?     

Zgodnie z teorią, cła zmieniają relację między podażą i popytem. W tym przypadku importowane towary stają się droższe więc następuje spadek popytu na nie. W przypadku, gdy towary obłożone cłem są wytwarzane także przez przemysł krajowy, wzrost cen towarów zagranicznych może prowadzić do wzrostu produkcji ich krajowych odpowiedników. Jednakże zagraniczni producenci mogą, zamiast pogodzić się ze spadkiem sprzedaży, obniżyć ceny (albo skorzystać z osłabienia własnej waluty do czego też może dojść w tym przypadku). Obniżone ceny i tak będą zrównoważone koniecznością opłacenia ceł, więc z reguły na wprowadzeniu ceł tracą krajowi konsumenci. 

Zastanawiając się nad możliwymi skutkami wojny handlowej można szukać analogii do podobnych sytuacji w przeszłości. Wojna handlowa zainicjowana przez Chiny stała się przyczyną pierwszej wojny opiumowej (1839-1842). W XVII w. i XVIII w. popyt na chińskie dobra w Europie był tak wysoki (szczególnie na jedwab, porcelanę i herbatę), że powstał istotny deficyt w handlu międzynarodowym. Brytyjczycy chcąc go zrównoważyć zaczęli eksportować do Chin opium. Towar stał się tak popularny, że doszło do odwrócenie sytuacji i problemów gospodarczych w Chinach. Chińczycy spróbowali zatem zatrzymać import opium co wywołało wojnę.

Również Polska była zaangażowana w wojnę celną. W 1925 r. wygasła narzucona Niemcom traktatem wersalskim klauzula najwyższego uprzywilejowania dla krajów Ententy, w tym Polski. Niemcy nałożyły embargo na cześć towarów, w tym wstrzymały import węgla z województwa śląskiego i podwyższyły cła na pozostałe. W tym czasie eksport do Niemiec stanowił połowę wolumenu polskiego handlu zagranicznego. Polska odpowiedziała podniesieniem ceł na niemieckie towary. Jednak te działania były dla Niemiec mniej bolesne, bo miały większy rynek wewnętrzny i bardziej zdywersyfikowany eksport. W konsekwencji, w Polsce produkcja przemysłowa spadła o 20%, osłabiła się złotówka, wzrosła inflacja, deficyt budżetowy i bezrobocie, upadł drugi rząd Władysława Grabskiego. Kryzys był jedną z przyczyn przewrotu majowego w kolejnym roku. Jednak w ciągu kolejnych lat polska gospodarka dopasowała się do zmienionej sytuacji i utrudnionego dostępu do niemieckiego rynku zbytu. Przede wszystkim znalazło to wyraz w budowie magistrali węglowej łączącej województwo śląskie z pomorskimi portami. Dzięki temu doszło do budowy Gdyni i rozwoju eksportu śląskiego węgla do Skandynawii.        

Obecnie wydaje się, że wojna celna staje się coraz bardziej odczuwalna. To właśnie jej przypisuje się listopadowe zawirowania na rynkach finansowych w USA, które dotknęły akcji Facebooka i Apple’a. W wywiadzie dla dziennika The Wall Street Journal amerykański prezydent Donald Trump zasugerował, że Stany Zjednoczone mogą wprowadzić 10-proc. cła na iPhone’y i laptopy importowane z Chin. Jak poinformowało CNBC, w reakcji na tę informację akcje Apple straciły blisko 2 proc. w handlu pozasesyjnym. Produkty firmy Apple są obecnie wyjęte spod taryfy celnej. Wcześniej zapowiadano, że cła mogą objąć takie produkty jak zegarki Apple Watch czy AirPody, ale ostatecznie nie znalazły się one na liście, gdy cła zostały ogłoszone. Choć iPhony są montowane w Chinach, niektóre z części telefonów produkowane są w USA.[1]

Globalny popyt na transport towarów drogą morską zmalał w trzecim kwartale 2018 r. o 1,5 proc., w porównaniu z drugim kwartałem. Co prawda w trzecim kwartale wolumen przewozów na linii Azja-Europa wzrósł o 6 pkt. proc. w porównaniu z drugim kwartałem, ale już tylko o 2,5  pkt. proc. w porównaniu z III kwartałem 2017 r., a w ciągu trzech pierwszych kwartałów 2018 r. – tylko o 1,7 pkt. proc., w relacjach rocznych. Szczególnie charakterystyczne jest to, że ultrakontenerowce (zabierające ponad 16 tys. TEU) w pierwszej połowie 2018 roku były wypełnione średnio tylko w połowie, co z reguły nie gwarantuje rentowności transportu.[2]

Oznacza to, że jednostki zakupowe powinny się przygotowywać na coraz większy udział zadań związanych z cłami. Jak stwierdził Mateusz Rak – Group Head of Procurement Development IAG GBS, na ostatniej konferencji CIPS „Born to Be a Buyer” w Krakowie, dawno zapominane umiejętności znów będą w cenie np. umiejętność prawidłowego przeprowadzenia odprawy celnej. W konsekwencji również znajomość prawa danych krajów oraz umiejętność zarządzania wieloklauzulowym kontraktem będą miały jeszcze większe znaczenie.

Na poziomie strategicznym procesu zakupowego, weryfikacji będą wymagały strategie dotyczące kategorii zakupowych objętych cłami. Przede wszystkim zmieni się pozycjonowanie dostawców w zależności od ich położenia geograficznego (i faktu, bycia objętym cłami bądź nie). W konsekwencji zmieni się sposób zarządzania relacjami z dostawcami. Część z nich straci priorytet z powodu wzrostu cen i kosztów transakcyjnych związanych z cłami. Dodatkowo analiza składników kosztotwórczych powinna zostać poszerzona o cło, koszty obsługi celnej i przestojów. Wpłynie to więc na model liczenia łącznego kosztu posiadania. Prawdopodobnie aktualizacji będzie wymagał też rejestr ryzyk w kategorii. Poza obciążeniami celnymi, ryzyko stanowią retorsje innych krajów, które mogą przekładać się na skokowe zmiany w podaży i popycie. Szczególnie istotne będzie to dla kategorii w których ceny są powiązany z indeksami np. preformy, węgiel, czy stal.

Na poziomie taktycznym, przy prowadzeniu konkretnego postępowania zakupowego, niezbędne będą dopasowania w zakresie wymaganych dokumentów, sposobu pozyskania wiedzy o cenie i wymaganych terminach. Kwestia wydłużonych terminów wpłynie też na operacyjne zarządzanie kontraktem i planowanie dostaw.     

Podsumowując, wojna celna z pespektywy organizacji zakupowych jest szansą na pokazanie swojej wartości dla organizacji. Mitygowanie jej negatywnych skutków może stać się zadaniem dla wielu kupców, którzy jednocześnie powinni rozwijać swoją wiedzę i umiejętności związane z odprawami celnymi, rozliczeniami i analizą kosztów. Optymistyczne deklaracje z Buenos Aires o tym, że Chiny zwiększą import z USA i zakończą konflikt należy przyjmować z dystansem biorąc pod uwagę turbulentną politykę aktualnych władz Stanów Zjednoczonych. Innymi słowy, kwestie celne jeszcze długo nie znikną z zakresu pracy kupców. 

 

Źródła:

CIPS

cipsChartered Institute of Procurement and Supply jest największą globalną organizacją zrzeszającą profesjonalistów z obszaru Zakupów. Jej nadrzędnym celem, jako organizacji non-profit, jest zwiększanie wiedzy i kompetencji zakupowych swoich członków - zarówno indywidualnych, jak też korporacyjnych.

Właśnie trwa nabór na dziewiątą edycję PEDP - programu przygotowującego managerów do egzaminów CIPS.

Dowiedz się więcej

Wartości

W PROFITII wszyscy kierujemy się wspólnymi wartościami. Pozwalają nam one lepiej integrować się jako zespół oraz przedstawiać naszym Klientom spójny, wyrazisty wizerunek firmy.

Profesjonalizm

Z sukcesem łączymy doświadczenie z doradztwa strategicznego z wiedzą o zakupach, zdobytą podczas wieloletniej pracy z Klientami różnych branż sektora publicznego, jak i prywatnego. Pozwala nam to oferować najlepszej jakości produkty doradcze oraz rozwiązywać nawet najbardziej skomplikowane problemy biznesowe naszych Klientów.

Innowacyjność

Nie zadowalają nas standardowe, wzięte "z półki" produkty konsultingowe. Aby zapewnić naszym Klientom trwały wzrost wartości firmy, razem z nimi opracowujemy i wdrażamy innowacyjne rozwiązania. Dzięki doświadczeniu oraz współpracy z międzynarodową siecią ekspertów akademickich i branżowych potrafimy zapewnić nowe spojrzenie i alternatywne podejście.

Integralność i etyka

W codziennych kontaktach z klientami stosujemy jasny kodeks postępowania, który pozwala nam z powodzeniem sterować zmianami w trudnym i burzliwym otoczeniu biznesowym. Od siebie i innych wymagamy przestrzegania najwyższych standardów etycznych, a także dbamy o najwyższą jakość naszych produktów i procesów.

Zorientowanie na wyniki

Nasze działania nastawione są zawsze na poprawę wyników naszych klientów, a nie produkcję dokumentów - w tym ostatnim, uczciwie przyznajemy, jest wiele firm doradczych lepszych niż my. Naszą największą ambicją jest pokazanie klientowi na koniec projektu osiągniętej poprawy wyników jako wielokrotności kosztu wspólnego projektu.

Statystyki Profitia

8

Liczba firm z Top 10 w Polsce, z którymi pracujemy

50 mld PLN

Wolumen wydatków zakupowych naszych Klientów

2 000

Liczba zakupowców, dla których pracujemy

>500 mln PLN

Wolumen oszczędności wygenerowanych dla naszych Klientów

Artykuły

Raport płacowy CIPS i Hays 2...

Raport płacowy CIPS i Hays 2019

Jak zmieniły się wynagrodzenia Kupców na przestrzeni lat i czy warto dalej rozwijać się w tym kierunku?

Jak CIO może zwiększyć efekt...

Jak CIO może zwiększyć efektywność operacyjną poprzez digitalizację zakupów?

W dzisiejszej gospodarce wiele organizacji „digitalizuje” sposób prowadzenia działalności. Polega to m.in. na...

Wojna celna z pespektywy org...

Wojna celna z pespektywy organizacji zakupowych

Jedna z kluczowych wiadomości ze szczytu G-20 w Buenos Aires dotyczyła szans na zakończenie wojny handlowej mi...

Nowe egzaminy CIPS Qualifica...

Nowe egzaminy CIPS Qualifications

Od nowego roku CIPS wprowadzi zmiany w procesie egzaminacyjnym dotyczące programu CIPS Qualifictions. Zmiany z...

Zaufali nam

  • logo ZAKŁADY AZOTOWE PUŁAWY
  • logo TUI
  • logo Tauron
  • logo Szpital w Kościerzynie
  • logo PZU
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Kontakt

  kontakt (@) profitia.pl
  + 48 22 350 90 91
  + 48 22 350 90 91
 Al. Niepodległości 58, Warszawa